Koło fortuny. autor: Bdomagalska94. Zerówka Umiejętności społeczne. Powiedz nam coś o sobie Koło fortuny. autor: Akaszycka. Powiedz nam coś o sobie! (ice breaker, rozgrzewka) Koło fortuny. autor: Polskizoliwia. Język Polski jako Obcy Mówienie Polski jako obcy rozgrzewka słownictwo.
Było raz trzech braci, którzy wędrowali opustoszałą, krętą drogą o zmierzchu. Doszli w końcu do rzeki zbyt głębokiej, by przez nią przejść, i zbyt groźnej, by przez nią przepłynąć. Bracia znali się jednak na czarach, więc po prostu machnęli różdżkami i wyczarowali most nad zdradziecką tonią. Byli już w połowie mostu, gdy drogę zagrodziła im zakapturzona Śmierć przemówiła do nich. Była zła, że tym trzem nowym ofiarom udało im się ją przechytrzyć, bo zwykle wędrowcy tonęli w rzece. Nie dała jednak za wygraną. Postanowiła udawać, że podziwia czarodziejskie uzdolnienia trzech braci, i oznajmiła im, że każdemu należy się nagroda za przechytrzenia tak, najstarszy brat, który miał wojownicze usposobienie, poprosił o różdżkę, której magiczna moc przewyższałaby moc każdej z istniejących różdżek, za pomocą której zwyciężyłby w każdym pojedynku, różdżkę godną czarodzieja, który pokonał Śmierć! I Śmierć podeszła do najstarszego drzewa rosnącego nad brzegiem rzeki, wycięła z jego gałęzi różdżkę i dała najstarszemu bratu, mówiąc: " To różdżka z czarnego bzu, zwana Czarną Różdżką. Mając ją w ręku zwyciężysz każdego ".Drugi w kolejności starszeństwa brat, który miał złośliwe usposobienie, postanowił jeszcze bardziej upokorzyć Śmierć i poprosił o moc wzywania umarłych spoza grobu. I Śmierć podniosła gładki kamień z brzegu rzeki, dała mu go i powiedziała, że ów kamień ma moc sprowadzenia umarłego zza Śmierć zapytała najmłodszego brata, co by chciał od niej dostać. A był on z nich trzech najskromniejszy, a także najmądrzejszy więc nie ufał Śmierci. Poprosił o coś co pozwoliło by mu odejść z tego miejsca, nie będąc ściganym przez Śmierć. I Śmierć, bardzo niechętnie, wręczyła mu swoją Śmierć odstąpiła na bok i pozwoliła trzem braciom przejść przez rzekę i powędrować dalej, co też uczynili, rozprawiając o przygodzie, która im się przytrafiła, i podziwiając dary zdarzyło się, że trzej bracia się rozstali, każdy poszedł własną brat wędrował przez tydzień lub dwa, aż doszedł do pewnej dalekiej wioski i odszukał czarodzieja, z którym się kiedyś pokłócił. Mając Czarną Różdżkę w ręku, nie mógł przegrać w pojedynku, który nastąpił. Zostawił ciało martwego przeciwnika na podłodze, a sam udał się do gospody, gdzie przechwalał się głośno mocą swojej różdżki, którą wydarł samej Śmierci i dzięki której stał się samej nocy do najstarszego brata, który leżał w łóżku odurzony winem, podkradł się inny czarodziej. Zabrał mu różdżkę i na wszelki wypadek poderżnął mu tak Śmierć zabrała pierwszego czasem drugi brat powędrował do własnego domu, w którym mieszkał samotnie. Zamknął się w izbie, wyjął Kamień, który miał moc sprowadzania zmarłych zza grobu, i obrócił go trzykrotnie w dłoni. Ku jego zdumieniu i radości, natychmiast pojawiła się przed nim postać dziewczyny, z którą miał nadzieję się ożenić, zanim spotkała ją przedwczesna jednak smutna i zimna, oddzielona od niego jakby woalem. Choć wróciła zza grobu nie należała prawdziwie do świata śmiertelników i bardzo cierpiała. W końcu ów drugi brat, doprowadzony do szaleństwa beznadziejną tęsknotą, zabił się, by naprawdę się z nią tak Śmierć zabrała drugiego Śmierć szukała trzeciego brata przez wiele lat, nigdzie nie mogła go znaleźć. Dopiero kiedy był w bardzo podeszłym wieku, zdjął z siebie Pelerynę-Niewidkę i dał ją swojemu synowi. A wówczas pozdrowił Śmierć jak starego przyjaciela i odszedł z nią z tego świata, jak równy z równym.
autor: Beatagryfice. O sobie-dokoncz zdanie Koło fortuny. autor: Beataidzikowska. Klasa 3 Zajęcia z psychologiem TUS Samopoczucie określanie potrzeb uczuć mśli. Dobre myśli - ułóż zdania z rozsypanki wyrazowej. Uporządkuj. autor: Annaaaa. Klasa 2 Klasa 3. Opowiedz o sobie Koło fortuny.
jakoś na początku marca moja dziewczyna odeszła ode mnie. bardzo mnie to zabolało nie mogłem sobie z tym poradzić, ciągle była w moich myślach w noce prawie bez snu itd….. nie wiem jakby się to skończyło bo chodziły mi już po głowie różne rzeczy(jestem niestety człowiekiem dość wrażliwym) gdyby nie to że szukając ratunku znalazłem właśnie tę stronę. Przeczytałem wszystko i postanowiłem że będę się modlił, można od razu się domyśleć jaka była moja intencja, oczywiście prosiłem Boga żeby wróciła do mnie i znów mnie pokochała. Podjąłem taką intencję mimo tego że wiele czytałem że nie można prosić Boga o miłość konkretnej osoby itd, zaufałem mu no i stwierdziłem że On na pewno coś zrobi gdy będę prosił za pośrednictwem Jego matki. Modliłem się wytrwale czasem wydawało się że nie dam rady ale mimo to wytrwałem powtarzając sobie że z Bogiem i Maryją mogę wszystko… dziwię się sobie że byłem skłonny do tak wielu wyrzeczeń, dziwi mnie to że po prostu mi się chciało, że umiałem, chyba sama moja Matka mi pomagała wytrwać…. pod koniec nowenny(jakiś tydzień przed końcem) nawiązałem kontakt z byłą dziewczyną jednak nic się nie zmieniło wręcz przeciwnie nawet nie chciała ze mną rozmawiać, byłem zdołowany jednak nie wierzyłem w to że Bóg mi nie pomoże i modliłem się dalej. Nowenna skończyła się 9 maja w piątek a kolejnego dnia w sobotę poznałem dziewczynę z którą jestem do teraz, na początku spotykałem się by nie być samotny ale stopniowo zapominałem o tamtej a zaczynało mi zależeć na tej z którą ciekawe aktualną dziewczynę poznałem dokładnie w ten sam weekend i tą samą sobotę roku w którą poznałem tamtą. Nie wiem co będzie dalej ale czekam na to co przyniesie los wiem że moja Matka przyniosła mi ratunek w nowennie:) StartŚwiadectwa o nowennie pompejańskiejPaweł: modlitwa o miłość dziewczyny która mnie zostawiła
Nie wiem trudno sobie wytlumaczyc ze po takim czasie moge nagle nic nie znaczyc Jak lisc ktory z drzewa spadnie chwytajac wspomnien nie zauwazalem wcale Powiedz cos daj mi jeszcze jedna szanse nie psuj tego co jest dla mnie wazne Powiedz,ze mnie kochasz powiedz,ze to czujesz Powiedz,ze ta milosc to jedyny nasz ratunek
Dziewczyny, ale szczerze: czy będąc ostatnio na ciuchowych zakupach i po przymierzeniu jakiegoś ubrania czułyście lekką goryczkę? Nie przeszedł Wam przez głowę taki mały, malusi smuteczek, że ciuch fajny ale nie dla Waszej figury? Albo, że tak dziwnie układa się w boczkach?Nie zdarza Wam się coś takiego?Kiedyś takie sytuacje powodowały u mnie małego doła. Jak miałam gorszy dzień i nie daj Bóg przymierzyłam kolejną śliczną sukienkę, w której wyglądałam jak urwana z choinki – czułam jak popadam w kompleksy. Za duże biodra, za mały biust i nogi po tacie. Odechciewało mi się już tak nie jest! W końcu wpoiłam sobie, że jest tyle kobiecych sylwetek, że nie sposób we wszystkim wyglądać dobrze! Może ta sukienka nie była dla mnie, może w tej sukience wyglądałam źle, ale przecież mam wiele innych atutów! I to właśnie na tych atutach powinnam się skupiać i od nich uzależniać swój humor, swój nastrój – a nie od źle dopasowanej kiecki!8 cech, które w sobie lubię1. Bezproblemowość Kiedy byłam na studiach i chciałam spędzić ze znajomymi czas inaczej niż nad Wisłą, Nowym Świecie czy u kogoś w mieszkaniu – oni zawsze kręcili nosem. Pojechanie gdzieś dalej nie wchodziło w grę – nie chciało im się. Za każdym razem dziwiłam się jak tak można?! Ile fajnych rzeczy ich omija bo we wszystkim widzą problem: a bo daleko, a bo pociągiem, a samochodem to paliwo drogie, a komary, a kleszcze. – Wszędzie widzieli Stópki Choć uważam stópki za najohydniejszą część ludzkiego ciała – lubię swoje stópki. Są wąskie, zgrabne przez co mają śmieszne paluszki. Lubię też jak wyglądają w półtrampkach (stópki, nie paluszki).3. Dziecinność Czasem jestem dziecinna. Czasami dostaję na blogu komentarze, że jestem niedojrzała. Wręcz niedojrzała na małżeństwo! Ale lubię to. Lubię to, że w tak codziennych, błahych sprawach potrafię dostrzec odrobinę szaleństwa. Że codziennie śmiejemy się z Mężem i przybijamy żółwika WrażliwośćPotrafię wzruszać się kilka razy dziennie! Wszystko mnie wzrusza. Starsza para trzymająca się za ręce, mama głaszcząca dziecko, mama ptak karmiąca małe, widok mężczyzny przepuszczającego panią w kolejce. Wzruszają mnie takie małe akty dobroci. A najbardziej wzrusza mnie mówienie o miłości. Miłość jest cholernie wzruszająca! Dzięki mojej wrażliwości wydaje mi się, że świat, który tworzę jest szczęśliwszy, bardziej dobry, mniej nudny u Fascynacja światemNa instastory pokazywałam Wam nasze lampeczki na balkonie. Wyobraźcie sobie, że ptaki upodobały sobie różowe kuleczki i właśnie te różowe są podziobane i wychodzą z nich nitki. Dla mnie to fascynujące, dlaczego akurat różowe?! Przecież są jeszcze żółte i zielonkawe? Często gdy coś widzę zastanawiam się DLACZEGO tak się dzieje. Co czymś kieruje, co jest czego powodem. Fascynuje mnie to co jest dookoła dzięki czemu mój świat nie jest Cieszę się z osiągnięć innychSzalenie lubię tę moją cechę! Nie zazdroszczę innym zaprzyjaźnionym blogerkom ich osiągnięć. Nie czuję się gorsza, bo im coś wychodzi czy mają lepsze zasięgi od moich. Należało im się to! Wręcz cieszę się, że są moimi koleżankami i mogę od nich czerpać wiedzę!7. Widzę pozytywy gdzie ich nie maTego nauczyła mnie w dzieciństwie moja mama – widzieć dobre strony. Kiedy patrzę na siebie, swoje włosy, swoje baby hair tuż po deszczu – myślę sobie: jeju naprawdę moja buzia wygląda jak duży niemowlak co jest dla mnie dość zabawne. Czasem, gdy przeszkadza mi mój mały biust, myślę sobie – kurcze koleżanka ma wielki biust i ją często strasznie bolą plecy. Na szczęście ja tego problemu nie Lubię spędzać czas samaLubię to, że nie potrzebuję być w centrum uwagi by być szczęśliwa. Dobrze czuję się sama w domu, sama z książką, sama z filmem. Nie widzę problemu gdy Dawid gdzieś chce wyjść czy wyjechać. Ja wtedy mam czas dla siebie, który dobrze szczerze, co w sobie lubicie? Patrzycie na siebie i co widzicie? Z czego jesteście zadowolone? Podajcie 8 cech!Wpis powstał w ramach akcji #umiem_liczyc_do_8, której celem jest pozytywne spojrzenie na siebie! Zewsząd dobiega nas hejt i krytyka przez co zapominamy o tym co dobre. Zmieńmy to! spójrzmy na siebie łaskawszym okiem i pogadajmy o tym co w nas dobre :).
Jeśli naprawdę czujesz, że masz romantyczną miłość do tej dziewczyny, powiedz to, ale zrozum powagę swoich słów. Miłość jest niezwykle trudna do zdefiniowania. Niektórzy twierdzą, że młodzi ludzie mylą „prawdziwą miłość” z bardziej powierzchownym poziomem miłości lub „miłością szczeniąt”.
Dziewczyny, nie wiem, czy taki post juz był, ale wpadłam na pomysł, aby sie jeszcze blizej poznac. Jesli któras ma ochote to niech opisze swój “charakterek”. Wiec ja zaczynam. Wydaje mi sie, ze jestem osoba bardzo arogancką, czesto zbyt pewna siebie i lubie dominowac. ( NIe wiem skad to u mnie) Bardzo czesto nie interesuje mnie co mysla i mówia inni ludzie. Nie jestem tez towarzyska i kompletnie brak mi poczucia humoru. Ludzie mnie nie lubia za to, ze czesto mówie cos wprost i brak mi wyczucia. Jestem agresywna i głosna. A co z pozytywów. Musze sie zastanowic, potrafie przesadnie dbac o bliskich, jestem ambitna, pracowita i zazwyczaj dobrze zorganizowana. Lubie porzadek. No i pracuje nad soim charakterem. Ponoc sie juz troche zmieniłam na lepsze. pozdr Aneta i Tymon ur
Jej coraz gorsze zachowanie może świadczyć o spadającym lub też o zabitym romantycznym zainteresowaniu! Niestety, ale jeżeli nie będziemy dbać o romantyczne zainteresowanie kobiety, to ww. zainteresowanie będzie ulegało degradacji. Jeżeli nie będziemy dbać o nasz związek: nie będziemy dawać dziewczynie przestrzeni;
napisał/a: SinuSoida 2012-12-11 19:32 Witam, Nie chciałem powtarzać tematu, ale w poprzednim dziale chodziło mi bardziej o opowiedzenie historii, w której zostałem zdradzony, a tu chciałbym opowiedzieć co się dzieje po tej całej sytuacji i mojego nowego obiektu pożądania. ( - link dla zainteresowanych. Po kilku dniach po rozstaniu zacząłem pisać z dziewczyną, z którą wcześniej jakiś czas się spotykałem.. Niestety zostawiłem ją bo wróciłem do ex dziewczyny, z którą właśnie się rozstałem. Przez długi czas zastanawiałem się czy dobrze zrobiłem i źle czułem się z tym, że ją zraniłem. Nie byliśmy ze sobą, raptem kilka razy się spotkaliśmy, ale coś do siebie poczuliśmy. Później dowiedziałem się, że bardzo się załamała, więc nie byłem dla niej obojętny. Teraz postanowiłem napisać do niej i spróbować z nią jeszcze raz. Wiedziałem, że nie będzie to łatwe, byłem przygotowany na to, że może nie być zainteresowana, ale nie miałem nic do stracenia. Przez pierwsze dni normalnie pisaliśmy, ale w końcu napisała, że już się z kimś spotyka od jakiegoś czasu i chce być wobec mnie w porządku, że długo nie mogła ponownie zaufać facetowi, ale nie ma do mnie ani grama żalu i na kawę jest zawsze otwarta. Trochę mnie to załamało, ale po rozmowie z jej siostrą, która jest ze mna bardzo szczera i bardzo mnie lubi uwierzyłem, że może powinienem zawalczyć. Powiedziała, że dużo o mnie z nią rozmawiała, często o mnie pytała i sama nie wie czy jest szczęśliwa z obecnym chłopakiem. Jak myślicie? Powinienem się starać czy powinienem odpuścić i dać jej spokój? [ Dodano: 2012-12-11, 23:31 ] napisała do mnie coś takiego "Czemu mnie do siebie przyzwyczajasz?" Odpisałem, że chciałbym utrzymywac z nia kontakt, ale jesli ona tego nie chce to niech mi to powie, a dam jej spokoj i ze chcialbym wiedziec co ona o tym wszystkim mysli. Odpisala mi, ze ma ochotę, ale nie potrafi tego powiedzieć, ze pojawilem sie tak nagle i sama nie wie, ale cieszy sie. napisał/a: Lukasynek 2012-12-12 07:58 No to rozmawiaj z nią, ale nie przesadzaj zbytnio, ona sama musi podjąć decyzje czy jest szczęśliwa z tym swoim chłopakiem, teraz Ty jesteś tym drugim, nie komplikuj jej życia, ale nie daj o sobie zapomnieć. Wiele osób pewnie nie podzieli mojej opinii, ale skoro dziewczyna nie jest szczęśliwa ze swoim chłopakiem, to czemu by nie, wszyscy dobrze wiecie że kobiety nie zdobędziesz w miesiąc, tylko cały czas się ją zdobywa, jeżeli on już tego nie robi to przegrał, a w takim wypadku SinuSoida może smiało walczyć. napisał/a: ~gość 2012-12-12 09:20 Ja tylko zapytam, jak byście się czuli Panowie będąc w skórze tego chłopaka ? Druga sprawą jest temat co zrobi autor jak do niego wróci jego była, znowu. Jak się zachowa i jakie decyzje podejmie. napisał/a: 2012-12-12 09:24 SinuSoida, moim zdaniem powinienes postawic sprawe jasno: jesli chcesz z nia byc powiedz jej to i daj czas do namyslu i decyzji. Jesli chcesz miec w niej tylko kolezanke to smialo utrzymuj kontakt, ale na ograniczonej stopie- kolezenskiej. Zastanow sie jak Ty sie czules jak Cie dziewczyna zostawila dla innego i pomysl tez o tym jak sie poczuje ten facet. Poza tym robisz dziewczynie metlik w glowie i to nie jest do konca fair. Kiedys jak ona chciala byc z Toba Ty wybrales inna, wiec teraz nie powinienes sie pchac "miedzy wodke a zaskaske". Jesli powiesz jej szczerze czego oczekujesz od znajomosci i dasz jej czas do namyslu (bez kontaktu, naciskania itp) ona bedzie mogla podjac spokojna i swiadomoa decyzje, jesli wtedy zdecyduje sie sprobowac z Toba bedziecie mieli wieksze szanse stworzyc cos trwalego niz jak zrobi to pod wplywem impulsu. napisał/a: SinuSoida 2012-12-12 12:53 dr preszer napisal(a):Druga sprawą jest temat co zrobi autor jak do niego wróci jego była, znowu. Jak się zachowa i jakie decyzje podejmie. O to naprawdę się nie boję, temat jest zakończony.. Uznałem, że nigdy tak naprawdę mnie nie kochała, może tylko na początku.. Z resztą widząc jej zachowanie, jak rozmawia z przyjaciółkami, z którymi miałem okazję szczerze porozmawiać wcale nie uważa, że to jej wina, dowiedziała się że wziąłem numer do tej dziewczyny i teraz będzie sobie i wszystkim wmawiać, że odszedłem do niej do tej drugiej i upiera się, że nic na tej delegacji się nie wydarzyło.. Nigdy nie potrafiła przyznać się do winy.. napisal(a):Zastanow sie jak Ty sie czules jak Cie dziewczyna zostawila dla innego i pomysl tez o tym jak sie poczuje ten facet. Poza tym robisz dziewczynie metlik w glowie i to nie jest do konca fair. Kiedys jak ona chciala byc z Toba Ty wybrales inna, wiec teraz nie powinienes sie pchac "miedzy wodke a zaskaske". Ja wiem, że pojawiłem się tak nagle i sam nie wiem co sobie myślałem pisząc do niej po takim czasie i po tym wszystkim. Jedynym wytłumaczeniem jest chyba tylko to, że naprawdę coś do niej wtedy poczułem, ona do mnie i chciałem spróbować jeszcze raz, gdyby mi powiedziała, że jest z nim szczęsliwa, a powiedziała, że sama nie wie czy dobrze robi, to nie zawracałbym jej głowy. Teraz dowiaduję się, że cieszy sie, że napisałem. Wiem, ma teraz mętlik i sama nie wie co z tym wszystkim zrobić. Jej siostra bardzo ją nakręca, dużo o mnie z nią rozmawia, przekazuję co myślę. Sam też powiedziałem dla niej co myślę. Czas pokaże.. napisał/a: Lukasynek 2012-12-12 12:54 no, świetnie ubrane w słowa, właśnie o takie coś mi chodzi. napisał/a: 2012-12-12 21:56 SinuSoida napisal(a): Ja wiem, że pojawiłem się tak nagle i sam nie wiem co sobie myślałem pisząc do niej po takim czasie i po tym wszystkim. Jedynym wytłumaczeniem jest chyba tylko to, że naprawdę coś do niej wtedy poczułem, albo zrobilo Ci sie pusto smutno i samotnie po tym jak zdradzila Cie dziewczyna, a ta juz znasz, wiesz ze jest fajna i jest "pod reka", nie trzeba sie wysilac na zagadanie do obcej dzieczyny ani poznawanie kogos nowego... napisał/a: SinuSoida 2012-12-13 15:42 napisal(a):albo zrobilo Ci sie pusto smutno i samotnie po tym jak zdradzila Cie dziewczyna, a ta juz znasz, wiesz ze jest fajna i jest "pod reka", nie trzeba sie wysilac na zagadanie do obcej dzieczyny ani poznawanie kogos nowego... po części też. napisał/a: errr 2012-12-14 15:13 ja na miejscu tej dziewczyny zrobiłabym wszystko żeby się od Ciebie odciąć na wieki. Była się do Ciebie pięknie uśmiechnie i znów pobiegniesz do niej jak wygłodniały pies.... Tacy jak Ty nie uczą się na własnych błędach. Tym bardziej że potrzebujesz tego plasterka na złamane serce ile? niecałe dwa tygodnie po zakończeniu poprzedniego związku? pffff.... napisał/a: J20 2012-12-15 16:14 to zalezy od tego czy chcesz byc z nia naprawde bo Ci bardzo zalezy czy znow ja zranisz, jesli jest szczesliwa z tamtym to daj jej spokoj, napisał/a: ~gość 2012-12-15 20:56 Podobno nie jest. Ciekawi mnie jak ta sytuacja się rozwinie. napisał/a: fonque12 2012-12-16 00:53 Daj sobie spokój. Ona ma chłopaka. Ja przez coś takiego straciłem kobietę. Pojawił się przyjaciel i po czasie jej nowy chłopak. Są inne dziewczyny. Nie warto komplikowac sobie i innym życia. Chyba że sama będzie chciała. To co innego.
Naucz się przedstawiać i mówić kilka słów o sobie! Angielski dla początkujących tylko z multikurs.pl. Poznaj animacje z kursu Profesor Henry Intensywny kurs
Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Saha - po berberyjsku "dziękuję". Cieszę się, że tutaj trafiłaś/łeś, witaj! Jestem Kasia, mieszkam w Hiszpanii, jeżdżę na off-road do Maroka. Emocje towarzyszące jeździe w terenie to moje niedawne odkrycie (raptem 2 lata), ale zdążyło przerodzić się w głęboką pasję. Na razie jeżdżę tym, co jest pod ręką, ale planuję zakup własnego 4x4. Pozdrawiam! Renata L. Mennica Polska od 1766 r. Sp. z Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie z priv na forum;) Jestem zaprogramowana na Jeepa:)i już. Wcześniej jednak do zobaczenia w Tarifa i poważnie myślę o warsztatach tam. Wow kusisz,kusisz:) Myślisz nad nazwą? Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Renata L.: z priv na forum;) Jestem zaprogramowana na Jeepa:)i już. Wcześniej jednak do zobaczenia w Tarifa i poważnie myślę o warsztatach tam. Wow kusisz,kusisz:) Myślisz nad nazwą? Renata, to Ty kusisz - mnie się marzy Wrangler Sport Unlimited (i żeby był czarny na dodatek...), ale w Hiszpanii amerykańskie samochody to porażka, prędzej japończyka wybiorę, bo do Maroka jak znalazł. Renata L. Mennica Polska od 1766 r. Sp. z Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Katarzyna Falkowska-Warchoł: Renata L.: z priv na forum;) Jestem zaprogramowana na Jeepa:)i już. Wcześniej jednak do zobaczenia w Tarifa i poważnie myślę o warsztatach tam. Wow kusisz,kusisz:) Myślisz nad nazwą? Renata, to Ty kusisz - mnie się marzy Wrangler Sport Unlimited (i żeby był czarny na dodatek...), ale w Hiszpanii amerykańskie samochody to porażka, prędzej japończyka wybiorę, bo do Maroka jak znalazł. I NIECH SIĘ SPEŁNI! R ;) Anna S. Marketing & Innovation Professional Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie czesc, cos o sobie czy o samochodzie?:))) jeżdze spokojnymi trasami turystycznymi bo...sama. Zazwyczaj na suwalszczynie, bo w Wawie nie potrafie sie zmobilizowac by po prostu pojezdzic. Nie odwazylam sie zapisac na meskie rajdy, wystarczylo mi poczytac fora by dowiedziec sie który ma wiekszy, mocniejszy i lepszy:))) Przede mna kluczyki do Suzuki Grand Vitary 3d z 2004r. Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Anna S.: czesc, cos o sobie czy o samochodzie?:))) jeżdze spokojnymi trasami turystycznymi bo...sama. Zazwyczaj na suwalszczynie, bo w Wawie nie potrafie sie zmobilizowac by po prostu pojezdzic. Nie odwazylam sie zapisac na meskie rajdy, wystarczylo mi poczytac fora by dowiedziec sie który ma wiekszy, mocniejszy i lepszy:))) Przede mna kluczyki do Suzuki Grand Vitary 3d z 2004r. Aniu, witaj w grupie! Gratuluję Suzki - fajne autko i sporo potrafi. Wcale się nie dziwię Twoim obawom co do rajdów i forów - czasem nie sposób pozbyć się wrażenia, że to ostatni bastion dyskryminacji kobiet :))) Dlatego wychodzimy z założenia, że liczy się frajda z jazdy, a nie szczegóły techniczne i będziemy montować własne ekipy - jakoś dziewczyny nie mają problemu, żeby po drodze zmieniać się miejscami - w załogach mieszanych najczęściej pozostaje nam miejsce pasażera... Pozdrawiam Katarzyna L. dziennikarz, redaktor, pedagog, spec. trudności w matemat... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Kiedyś palnęłam,że chciałabym pojechać jako pilot... Przyszła dobra wróżka, pierdyknęła różdżką i ... wpadłam w błoto po uszy. Czy jestem we właściwej grupie?? :D Czym jeżdżę? Ano tym,co to akurat podjedzie: toyka LR,landek disko, nisek patrolek, ale nade wszystko samuraj... Ta ruda małpa na masce... Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Katarzyna L.: Kiedyś palnęłam,że chciałabym pojechać jako pilot... Przyszła dobra wróżka, pierdyknęła różdżką i ... wpadłam w błoto po uszy. Czy jestem we właściwej grupie?? :D Czym jeżdżę? Ano tym,co to akurat podjedzie: toyka LR,landek disko, nisek patrolek, ale nade wszystko samuraj... Ta ruda małpa na masce... Witaj imienniczko! Jesteś w najwłaściwszej grupie :) Z samochodami to zupełnie jak ja - też jeżdżę, czym mi dadzą - najczęściej toyki LC, ale Pathfindera też się fajnie powoziło. Nad samurajem się zastanawiałam, bo to wszędobylskie autko, szkoda, że mało pakowne... Jak jeździsz jako pilot, ty Ty juz bardzo doświadczona baba jesteś! A jak z czasem? Tylko w Polsce, czy też wyjeżdżasz? Chodzi mi po głowie pewien pomysł, ale dość karkołomny jest, więc na razie się nie wychylam. Pozdrawiam, Kasia proponuję - Ruda na avatar grupy - akcję Falkowska-Warchoł edytował(a) ten post dnia o godzinie 04:52 Katarzyna L. dziennikarz, redaktor, pedagog, spec. trudności w matemat... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Heh, z doświadczeniem to jeszcze nie tak do końca, cały czas się uczę. Jak nie jadę "z linką", to z aparatem fotograficznym :D Zapraszam do zdjęć z wczorajszego rajdu, w którym niestety byłam tylko foto, ale i tak jak trzeba było, to aparat do torby za tylne siedzenie patrola i łapki w błotko :D :D Czy tylko po Polsce?Na razie tak, ale jakby co.... :D Ciekawe co Ci chodzi po głowie, czyżby to samo co mi? :D Serdeczności :DKatarzyna L. edytował(a) ten post dnia o godzinie 18:07 Marta D. "Sam bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Witajcie... Marta, od dzieciństwa lubiłam "taplać" się w błocie i tak mi zostało ;) mam Offroadowca w domu, który aktywnie się tym zajmuje i mnie dopinguje, zaraził też miłością do Land Rovera jeżdżę- zależy gdzie- Disco I lub Defenderem. Ostatnio trafiłam na rajd kobiecy, Off Road Lejdis 2010 zorganizowany z okazji Dnia Kobiet przez Żubry Kraków- rywalizacja między dziewczynami bez napinki i dobra zabawa, było rewelacyjnie! Polecam! Za rok też na pewno się wybiorę :) Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Witaj Marta! Wreszcie informacja o imprezie 100% damskiej. Ciekawe, czy to tylko jaskółka, co nie czyni, czy nareszcie trend nowy... A jak ten rajd wyglądał (gdzie, ile km off-roadu, jaki teren?) - daj może jakiegoś linka na ich stronę (wrzuć go tutaj, pliz). Macie jakieś informacje, czy więcej imprez tego typu się odbywa, czy tylko Kraków stanowi tu chlubny wyjątek? Przydałoby się pozbierać wszelkie info na ten temat - także tych planowanych na przyszłość - dziewczyny z różnych stron Polski mogłyby dołączyć. Marta, gratuluję Ci faceta, co zachęca i dopinguje. Oby każdy był taki. Przy okazji, te Twoje land rovery są przygotowane na trasę (hehe, zmotane, jak chłopaki mówią)? Masz wolny wybór w doborze, czy wymieniacie sie miedzy sobą, a może jeździsz disco tu, a defenderem ówdzie? Pozdrawiam! Marta D. "Sam bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Ten rajdzik odbywa się już od kilku lat jednak dopiero zyskuje na renomie :) podobno z roku na rok pojawia się coraz więcej załóg. Liczę, że jak trochę rozpromuje to w przyszłym pojawi się więcej niż 12. Dopuszczane są też załogi mieszane ale kobieta prowadzi to zasada. Rajd był podzielony na kilka zadań były 2 OS na czas, jeden dłuższy, drugi po slalomie, Trial między tyczkami, PP przez bród, krótka trasa na PKPy, strzelnica i toczenie koła. Wyobrażałam sobie, że będzie to dłuższy rajd na roadbooka z trudnościami ale i tak dostarczył mi wielu emocji jak na pierwszy na którym byłam za sterami :) Stronę mają taką sobie bo nie ma od tego „magika”- Podsyłam link do filmiku z rajdu Pierwsza była Dyskoteka, potem zmieniliśmy drugi samochód (mój- przyznam, że z dużym oporem) na Defendera ale ja jestem głównym użytkownikiem właśnie disco. Ze względu na komfort ;) a przede wszystkim dlatego, że z moimi córami do krótkiej 90-tki z fotelikami się nie zapakuje :) Wybór auta jest zależny od tego gdzie i z kim się wybieramy. Oba są przygotowane do terenu (Defender do trudniejszego) i również używane na co dzień. Mają dobre opony BF MT-eki, wyciągary, snoorki, wzmocnione zderzaki , oba lift 2cale i polibusze. Tak bardzo mi się spodobała idea babskiego rajdu, że zaczęliśmy się zastanawiać czy nie zorganizować jakiegoś na Mazowszu. Tylko musimy wybrać niekonkurencyjny termin :) … to przyszłość na razie promujemy turystykę offroadową dla całych rodzin i robimy Rodzinnie 4x4 part 2 - serdeczne pozdrowki Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Tak bardzo mi się spodobała idea babskiego rajdu, że zaczęliśmy się zastanawiać czy nie zorganizować jakiegoś na Mazowszu. Tylko musimy wybrać niekonkurencyjny termin :) … to przyszłość na razie promujemy turystykę offroadową dla całych rodzin i robimy Rodzinnie 4x4 part 2 - Marta, link na do wykorzystania? Bo ja to dziewczynom zarażonym off roadem puszczę. Na Mazowszu - na pewnie, sporo babek z Warszawy by się załapało. Może Dzień Matki? Dzień Dziecka? Boże Ciało? Pierwszy dzień wakacji? (pewnie sporo konkurencyjnych imprez...). Idea, że załogi mogą być mieszane, ale kobieta bezwzględnie prowadzi jest jak dla mnie idealna - nie pozbawiamy się wsparcia psychicznego i technicznego, ale radość zostaje :))). Pozdrawiam! Marta D. "Sam bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie jasne, że do wykorzystania :) podałam stronkę bo dopiero się tworzy jest tam na razie tylko info o rajdzie rodzinnym. ale poza rajdem rodzinnym i tym kobiecym co mi się marzy :) będziemy robić też Cykliczne Fanowe Wyprawy Offroadowe ( Będą to 1-2 dniowe wyprawy turystyczne na których będzie też można powalczyć i sprawdzić możliwości swojego auta. Generalnie idea jest taka: "OFF ROAD dla wszystkich" :)Marta Daniło edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:58 konto usunięte Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie cześć dziewczyny ja została niedawno zarażona pasją off roadu przez mego faceta, teraz już byłego faceta....facet poszedł sobie precz ale pasja została, na wiosnę zamierzam kupić sobie jakieś autko do off roadu, myślę o Wranglerze lub Samurai i potaplać się trochę w błotku, mój najbliższy przyjaciel zaoferował, że będzie mym pilotem ;-), do czasu zakupu własnego autka pojeździłabym sobie z kimś jako pasażer, ale niestety na razie nie mam z kim... pozdrawiam Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Aneta Szyndler: cześć dziewczyny ja została niedawno zarażona pasją off roadu przez mego faceta, teraz już byłego faceta....facet poszedł sobie precz ale pasja została, na wiosnę zamierzam kupić sobie jakieś autko do off roadu, myślę o Wranglerze lub Samurai i potaplać się trochę w błotku, mój najbliższy przyjaciel zaoferował, że będzie mym pilotem ;-), do czasu zakupu własnego autka pojeździłabym sobie z kimś jako pasażer, ale niestety na razie nie mam z kim... pozdrawiam Aneta, jak dotrzesz do Maroka, to masz jak w banku (offroadowy sylwester - - wersja 2, poza tym w okol. Dakarek, czyli babska wyprawa offroadowa trasą rajdu Dakar po Saharze). W Polsce mam nadzieję dziewczyny się odezwą - część z naszej grupy ma swoje samochody (swoja droga ja tez jeszcze nie mam, jeżdżę jak mam okazję :). Pozdr!Katarzyna Falkowska-Warchoł edytował(a) ten post dnia o godzinie 18:03 konto usunięte Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Kasia, do Maroka to ja się wybieram, ale w wakacje i raczej nie na off road....;-) mam zamiar samochód kupić sobie na urodziny, czyli do końca lutego i z sezonem wiosennym zacząć szaleć w świecie gdzie jednak więcej mężczyzn, ale u mnie w samochodzie - ja będę kierowca a mój przyjaciel pilotem, już zaczyna się burzyć jak słyszy, że go do kierownicy nie dopuszczę ;-) Katarzyna F. Dziennikarz i promotor turystyki aktywnej, ... Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Aneta Szyndler: Kasia, do Maroka to ja się wybieram, ale w wakacje i raczej nie na off road....;-) mam zamiar samochód kupić sobie na urodziny, czyli do końca lutego i z sezonem wiosennym zacząć szaleć w świecie gdzie jednak więcej mężczyzn, ale u mnie w samochodzie - ja będę kierowca a mój przyjaciel pilotem, już zaczyna się burzyć jak słyszy, że go do kierownicy nie dopuszczę ;-) I o to chodzi! - bo jakos tak sie dziwnie składa, ze większość panów ogranicza nam miejsce w samochodzie do tego obok kierowcy :) Ale jak chce, to co mu bedziesz żałować, niech sobie poprowadzi - po asfalcie dojazdowo ;) Do Maroka w wakacje sie nie wybieraj - bo to nie sezon, tam najfajniejszy jest offroad właśnie (bo to dostęp do tych dziewiczych, mało skazonych cywilizacją rejonów), a w lecie na pustyni za gorąco. Najlepszy czas (pustynia + góry) to wiosna i jesień, ocean all-year round. konto usunięte Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie OFF ROAD RESCUE TEAM Grupa Ratownictwa Medycznego Off Road Zabezpieczamy medycznie rajdy OFF ROAD, obsługa medyczna off road, motorowe, imprezy masowe, imprezy integracyjne W trakcie zabezpieczenia zapewniamy kompleksową i profesjonalną obsługę medyczną, zgodnie z potrzebami organizatora oraz szkolenia medyczne. Nasze zadania to: 1. Koordynowanie i sprawowanie nadzoru nad zabezpieczeniami medycznymi imprez o charakterze masowym oraz innych zabezpieczeń medycznych zgodnie z potrzebami. 2. Współpraca z jednostkami Sytemu Państwowe Ratownictwo Medyczne oraz jednostkami wspierającymi system. 3. Organizacja w/w zabezpieczenia. 4. Analiza, przygotowanie planu zabezpieczenia. 5. Opiniowanie, wyznaczanie osób z pośród członków PSRM odpowiedzialnych za zabezpieczenie. kontakt: +48 601 585 979 ; +48 517 421 099 offroadrescueteam@ Polskie Stowarzyszenie Ratowników Medycznych sprawuje merytoryczny nadzór oraz patronat nad działaniami OFF ROAD RESCUE TEAM konto usunięte Temat: Witaj w grupie i powiedz słówko o sobie Nawet sobie nie wyobrażacie jaka dzika radość wstąpiła w moje serducho gdy znalazłam tą grupę! Las, błoto i off road kocham od wielu lat. Ale cóż.. jak każde ciekawe hobby - drogie przez co nie posiadam swojego autka i nie zapowiada się na to żebym szybko sobie takie sprawiła. Na szczęście udało mi się upolować offroadowego wariata, który zabierał mnie na różne swoje leśne wypady, głównie jako pilotka, ale kierownicę też czasem udostępniał :) Cóż, wariat "wyparował", więc i też mój dostęp do 4x4 troszeczkę zeszczuplał. Choć mam ekipę przyjaciół bawiącą się w takie rzeczy, ale daleko ode mnie. A chciałabym znaleźć kogoś w swoich okolicach - śląsk, katowice. Mam nadzieje, że przez tą grupę uda mi się takie kontakty nałapać i móc wspólnie coś robić ciekawego. Idea babskich imprez off roadowych - nic lepszego nie może być! :)
. 893kwcz8ic.pages.dev/93893kwcz8ic.pages.dev/185893kwcz8ic.pages.dev/231893kwcz8ic.pages.dev/342893kwcz8ic.pages.dev/357893kwcz8ic.pages.dev/384893kwcz8ic.pages.dev/248893kwcz8ic.pages.dev/282893kwcz8ic.pages.dev/349
powiedz cos o sobie dziewczynie